... czyli zwierzenia na ćwiczeniach z gramatyki opisowej.
Koleżanka: pokłóciłam się z chłopakiem, napisał mi, że jestem idiotką. A wiesz, co było najgorsze? To, że napisał "idiotka" przez j!
Poza tym nie wiem, nie orientuję się, zarobiona jestem, mam na głowie milion spraw, ale choć coraz trudniej w tym natłoku zajęć znaleźć chwilę dla siebie, to nie narzekam. Bo zostaje jeszcze trochę czasu, żeby się wytańczyć, wyszumieć, wygadać, wyśmiać i inne derywaty z prefiksem wy-.
Dobrze mi, błogo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz